Jak nauczyć kota… nosić kocie szelki

Porada z cyklu "Czego warto nauczyć kota"

 

Czego warto nauczyć kota? Jak nauczyć kota nosić kocie szelki ( Kocia Uprząż )

Podobnie jak transporter szelki mogą przydać się w czasie spacerów czy wycieczek. Nie wiemy wszak, czy nasz kocur wyrośnie na podróżnika, czy domatora.

Źródło: trixie.de

Profilaktycznie więc od małego pokazujemy mu szelki, nie chowamy ich i nie skradamy się z nimi. Kładziemy je na widoku, może nawet koło miseczki z jedzeniem. Przyjemności jedzenia towarzyszy przedmiot, który początkowo może budzić obawę.

Szelkami gładzimy też kota po bokach ciała; pozwalamy, aby się o nie ocierał pyszczkiem i zostawiał na nich swój zapach. Następnie zakładamy szelki na jedną łapkę, a do pyszczka podajemy to, co kot lubi najbardziej. Kolej na drugą łapkę i smakołyk i… zdjęcie szelek! Nie doprowadzajmy do sytuacji, gdy kot będzie chciał się ich pozbyć samodzielnie. Po prostu uprzedzamy go w tym, kończąc ćwiczenie na pozytywnym skojarzeniu. Następnego dnia dochodzimy do etapu zapięcia szelek. I… znów je zdejmujemy, zanim nawet kot zdąży pomyśleć, że do drażnią (a mogą – w końcu „coś" dotyka kocich pleców:) ).

Pierwsze spacery w założonych szelkach odbywamy najpierw w domu – po kilka minut dziennie. Kolejny etap? Kot zostaje w szelkach na pół godziny, godzinę, dwie (każdego dnia coraz dłużej). Jeśli w nich zaśnie możemy sądzić, że zaakceptował ich bliskość. Spacery na zewnątrz to kolejny poziom, a nauka bycia na zewnątrz także wymaga metody małych kroków oraz sporej dawki cierpliwość i empatii w obserwacji swojego zwierzęcia.

Na tej stronie możecie obejrzeć filmik z udziałem słynnego Jacksona Galaxy, który opowiada o spacerze z kotem. Z tej strony pochodzi też poniższe zdjęcie:


 

Autor: Julia Galia zoopsycholog

 

Szukasz innych lekcji? Na naszym blogu pojawiły się wpisy:

oraz dodatkowo:


Polecamy!

 

Uwaga! Zawarte na tej stronie porady mają charakter ogólny i dotyczą generalnej wiedzy nt. kotów domowych. Nie są to zalecenia dobrane do konkretnego zwierzęcia (który może mieć indywidulane zaburzenia zdrowia czy zachowania) i nie są tożsame, a co za tym idzie, nie mogą być traktowane jako zalecenie wynikające z zasięgnięcia porady podczas indywidualnego spotkania z zoopsychologiem / behawiorystą (co zawsze jest najlepszą praktyką podczas opieki nad danym zwierzęciem).

 

Dodaj komentarz