Nasz najnowszy podopieczny to nieudany prezent dla dziecka 🙁 Trafil do domu, gdzie pomimo szczerych idei, nie bylo komu zajmowac się kotem. Nastolatek nie pokochał zwierzaka, który nie był wystarczająco towarzyski, rodzice zajęci swoimi sprawami nie zdołali znaleźć czasu na opiekę nad kotem, który "jednak nie jest psem". Na szczęście 2-letni brytyjczyk trafił do dobrego domu. Nowa Opiekunka nie dość, że akceptuje jego nieśmiałość i niezależność to jeszcze chce poradzić się, jak najlepiej opiekować się tym wyjątkowym i pięknym zwierzęciem. Często zdarza się, że boimy się, że kot po zmianie domu będzie miał depresję. Wcale nie musi tak być. Ważne jest aby nowy dom dał zwierzęciu spokojny czas na aklimatyzację. Warto skonsultować się za wczasu i określić charakter pupila po to, aby najlepiej się nim zająć i zbudować z nim dobrą relację.
Przy okazji przypominamy: nie kupujcie zwierząt na prezent. Zwierzę to nie rzecz. Przygarnięcie zwierzęcia to poważna i odpowiedzialna decyzja, także dla ewntualnego obdarowanego.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.