Temat wpisu może niezbyt smaczny, ale jakże często powtarzajacy się!:) Psy jedzą kupy innych psów (lub nawet ludzi) z kilku powodów, szeroko opisanych w Internecie, a zatem powtarzać się nie ma sensu. Skupię się dziś na jednym z powodów, jakim może być… nuda podczas spacerów. I to nuda nie byle jaka. Ale od początku…
Suczka weimarka została do mnie skierowana przez prowadzącego ją lekarza weterynarii, który wykluczył u niej wszelkie niedobory pokarmowe i zjadanie kupy innych zwierząt zostało wykluczone. Pozostało poszukać przyczyn tego postępowania psa w… behawiorze, czyli analizując zachowanie psa podczas spacerów.
Podczas konsultacji okazało się, że suczka zjada nie tylko kupy, ale też inne przedmioty znalezione na swojej drodze. Tak się złożyło, że wszyskie były jadalne, a nie było wśród nich rzeczy plastikowych, metalowych czy innych śmieci. Jednak jest mało pocieszające, że nasz pies zjadał wyrzucane przez ludzi resztki jedzenia, przeterminowane produkty, potencjalnie niebezpieczne kawałki kości, no i wspomniane kupki. Suczka weimarka okazała się być niezwykle dobrze skupioną na swojej opiekunce psiną: wykonywana polecenia, była karna i mocno zorientowana na człowieka. Gdy pracowała, czyli wykonywała komendy lub grała w piłkę czy frisbee nie zdawała sie zwracać uwagi na spożywcze resztki. Ale wystarczyło spuścić ją z oka…
Plan wydawał się prosty: ćwiczmy zakładanie kagańca fizjologicznego (będzie potrzebny na spacery podczas których nie będzie się dało z psem skupiać uwagi na zabawkach) a także nie spuszczamy psa z oka w tych terenach, gdzie pokarmów jest dużo. W pozostałych możemy podzielić spacer na czas wolny i czas pracy, ale w terenie potencjalnie niebezpiecznym – nie ma siły – musimy pracować nad uwagą psa i pomóc mu wybrać nas, a nie nęcące zapachy spożywcze. A o spożywczaku psim jeszcze nikt lepiej niż PSIE SUCHARKI nie dał rady. Jesteście gotowi na prawdę ?:)))
Zapraszamy na Psie Sucharki!
I jeszcze to cudo:
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.