Niezwykłą przyjemność sprawiło mi poznanie dwóch suczek, które od ponad pół roku mieszkają razem. Starsza, popularnej rasy West Hightland White Terrier oraz jej młodsza koleżanka w tym samym typie, choć nieco drobniejsza i bardziej beżowa. Obie Panie po sterylizacji i pierwszym zapoznaniu nadal rywalizują nie tylko o względy swojej Pani. Młodszy pies ma problemy z zostawaniem samemu, gryzie kapcie, podgryza meble, szczeka na spacerach i ciągnie na smyczy. Starsza sunia zaś czasem nie odstępuje swojej Pani na krok; jest za to niezwykle karna i posłuszna. Mam nadzieję, że dzięki spotkaniu ze mną sunie połączy większa nić porozumienia, a w domu zagości więcej radości ze wspólnego życia. Spacery też powinny stać się przyjemniejsze, gdy zastosujemy kilka zmian. Między innymi tę nie zawsze chętnie przyjmowaną przez Opiekunów: tak, pies ma prawo mieć spacer na wyłączność. Nie zawsze da się od razu dobrze przeżyć spacer wspólny. Czas na spacerze potrzebny do nauki nowych zwyczajów jest bardzo potrzebny. Łatwiej skoncentrować się na zadaniach od zoopsychologa, gdy mamy tylko jednego psa przy sobie. Powodzenia Dziewczyny! Macie świetną Panią, a zatem i praca nad relacjami w stadku będzie świetna!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.