Na konsultację do przesympatycznego sfinxa zaprosiła mnie zmartwiona Opiekunka. Problem dotyczył kupki robionej poza kuwetą, ale na miejscu okazało się, że spraw i wątpliwości co do zachowania kota jest więcej. Wg mnie wszytkie zachowania zwierzęcia można jakoś wyjaśnić, każde zachowanie ma swoją przyczynę, a porządna diagnostyka doświadczonego behawiorysty pomoże odkryć logikę, którą kieruje się kot, prezentując różne (pozornie wykluczające się) zachowania. Oprócz kupki poza kuwetą (konieczne badania! nie dawajcie się zbywać lekarzom weterynarii, którzy zniechęcają do badań, bojąc się być może zarzutów o naciąganie klientów) rozmawiałysmy dużo o sygnałach, które wysyła kot (gryzienie rąk, polowanie na stopy, agresywne warczenie na opiekunów), a także analizowałyśmy rodzaje zabaw, sposób przytulania się kota i jego zapędy do chowania się do swojej ulubionej skrytki. Mam nadzieje, że moje rady pomogą całej rodzince lepiej się rozumieć i zgodnie żyć. Liczę na to, zwłaszcza po SMSie od Pani o wzruszającej dla mnie tresci: "Dziękuje! Otworzyłaś mi oczy i umysł!!:)"
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.