Julek to kolejny kocur, który "nie zawsze trafia do kuwety". Mówiąc oględnie… Mówiąc wprost: kot często sika na kanapy, na łóżka, na dywaniki w łazience i nie tylko. Potrafi też pomylić kuwetę z podłogą czy butami w szafie. Pierwszy krok w takich wypadkach to zawsze BADANIE MOCZU KOTA, w zależności od wyników oraz innych wskazań lekarza weterynarii i zoopsychologa: badanie USG oraz badanie krwii. Dopiero po wykluczeniu choroby, stanu bólowego, czy innego dyskomfortu możemy wkroczyć z terapią behawioralną czy innymi procedurami mającymi na celu polepszeniu stanu kota, a w konsekwencji – brak sikania poza kuwetą. Przyczyn siusiania poza kuwetą jest cała masa, wywiad podczas konsultacji behawioralnej pozwala ustalić kilka możwliych źródeł w przypadku danego zwierzaka. Zawsze traktujmy każdego kota indywidulanie! Tylko taka postawa pozwli najlepiej dobrać terapię dopasowaną do kota sikającego na dywanik, czy łóżko. U Julka zastosujemy kilka różnych dróg pomocy, aby globalnie i całościowo zająć się jego zdrowiem. Po zastosowaniu leków i karmy jest już dużo lepiej ze zdrówkiem, teraz czas na zmiany w środowisku domowym, które pozwolą mu poczuć się lepiej i mniej stresować. Bo stres to często zły doradca, jeśli chodzi o wskazywanie kotu miejsc do siusiania 🙁 Co ważne: kot nigdy nie jest złośliwy czy wredny, nie robi też czegoś "specjalnie" ani "na złość". Sikanie poza kuwetą to zawsze oznaka choroby lub stresu (do zgłębienia: jakie jest jego źródło) lub braku nauczenia kota poprawnego używania kuwety w dzieciństwie. Kot, który sika na kanapy czy na dywany to kot, któremu należy pomóc.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.